Zadbaj o siebie
Wszyscy wiemy, jak bardzo męcząca potrafi być długa podróż. Będąc w drodze musimy liczyć się z wieloma niedogodnościami. Jest jednak kilka sposobów, które są w stanie nieco umilić i uprzyjemnić nam podróż. Kiedy podróżujemy samolotem, warto wykorzystać czas spędzany zazwyczaj bezczynnie na jego pokładzie na zadbanie o siebie. Ponieważ powietrze w samolocie potrafi być naprawdę suche, w trakcie lotu możemy nieco zadbać o kondycję naszej skóry. Chrissy Teigen, amerykańska aktorka, podczas podróży tym właśnie środkiem komunikacji uwielbia rozpieszczać swoją skórę maseczkami nawilżającymi. Jeśli wybierzemy takie w płachcie, ich użycie nawet w tak ekstremalnych warunkach będzie bezproblemowe.
Inny sposób na poprawienie sobie samopoczucia w podróży ma Khloe Kardashian. Celebrytka zawsze ma przy sobie tonik różany, który świetnie odświeża i jednocześnie nawilża skórę. Lily Aldridge, amerykański aniołek Victoria’s Secret, przed każdym lotem samolotem upewnia się natomiast, że ma przy sobie sól angielską. Modelka przekonała się na własnej skórze, że nic nie daje takiej ulgi po długiej podróży, jak gorąca kąpiel.
Higiena przede wszystkim
Inne gwiazdy – Gwyneth Paltrow i Meghan Markle – do sprawy podchodzą bardzo praktycznie. Amerykańska aktorka w trakcie podróży nie wyobraża sobie nie mieć przy sobie żelu dezynfekującego, który zabija bakterie i pozwala na umycie rąk w każdych warunkach, bez użycia wody. Żonie księcia Harry’ego w podróży zawsze towarzyszy natomiast olejek herbaciany. Ten niepozorny produkt ma bardzo szerokie zastosowanie – pomaga na ukąszenia owadów, a także może nam pomóc szybko pozbyć się niechcianego pryszcza na czubku nosa.